Skip to main content
reklama

18-latek z Zakopanego jechał z prędkością 114 km/h

redakcja

Wczoraj, podczas rutynowych działań policji na drogach Zakopanego, doszło do zatrzymania młodego kierowcy, który niebezpiecznie przekraczał dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym. Co więcej, okazało się, że młody człowiek posiadał prawo jazdy zaledwie od miesiąca.

Policjanci z zakopiańskiej drogówki przeprowadzali akcję w rejonie Stasikówki, gdzie często dochodzi do przekraczania limitów prędkości przez kierowców. Tam zatrzymali do kontroli kierującego audi, który poruszał się z prędkością aż 114 km/h w obszarze, gdzie ograniczenie wynosiło 50 km/h. Dla 18-latka, którym okazał się być kierowca, było to nie tylko łamanie przepisów drogowych, ale także ogromne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Oficer Prasowy KPP w Zakopanem, asp.sztab. Roman Wieczorek, przypomniał, że przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym powyżej 50 km/h to poważne przewinienie. Konsekwencje obejmują nie tylko mandat karny i punkty karne, ale także zatrzymanie prawa jazdy na trzy miesiące. Ponadto, jeśli kierowca zostanie złapany znowu za kierownicą w tym okresie, mandat zostanie dodatkowo nałożony, a okres bez prawa jazdy przedłużony nawet do sześciu miesięcy. W przypadku uporczywego łamania przepisów, organ wydający prawo jazdy może całkowicie zabrać kierowcy prawo do prowadzenia pojazdu.

Ten incydent stanowi ostrzeżenie dla wszystkich kierowców, zwłaszcza młodych i niedoświadczonych. Przekraczanie prędkości to nie tylko naruszenie prawa, ale także poważne ryzyko dla własnego życia oraz życia innych osób na drodze. Dlatego też ważne jest, by pamiętać o przestrzeganiu ograniczeń prędkości oraz zawsze dostosowywać jazdę do warunków drogowych.

źródło: KPP Zakopane
/j

reklama