Tatrzańscy policjanci odnaleźli w lesie zagubionego chłopca
Wczoraj późnym wieczorem tatrzańską policję zaalarmował turysta odpoczywający w miejscowości Murzasichle, zgłaszając, że będąc na balkonie swojego apartamentu usłyszał z pobliskiego lasu wołanie o pomoc. W jego ocenie głos dobiegał z odległości około 2 kilometrów z kierunku południowego. Na miejsce niezwłocznie skierowano tatrzańskich policjantów, którzy na skraju lasu nawiązali kontakt głosowy z osobą wzywającą pomocy.
Policjanci z latarkami przeczesywali las w trudnych warunkach pogodowych. Wczoraj wieczorem nad Tatrami przechodziła burza z intensywnymi opadami deszczu. Po kilkunastu minutkach policjanci odnaleźli przemoczonego i zziębniętego 15-latka. Policjanci zaopiekowali się nim, a następnie odprowadzili przez las w kierunku zabudowań, gdzie czekał już zakopiański Zespół Ratownictwa Medycznego. Na szczęście chłopcu nic poważnego się nie stało. Chłopiec tłumaczył, że wracając do pensjonatu zgubił drogę, a pomocy wezwać nie mógł, gdyż rozładował się jego telefon. Tym razem pomoc przyszła na czas. Nastolatek wrócił pod opiekę bliskich.
źródło: Policja Zakopane
/j