Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy. Grozi mu do 2 lat więzienia
Dzięki szybkiej reakcji i odpowiedzialności świadka, policjanci z Zakopanego zatrzymali pijanego kierowcę, który prowadził pojazd z ponad 1.6 promila alkoholu w organizmie. Zdarzenie miało miejsce tuż po północy, gdy zakopiańczyk zauważył nietypowe zachowanie samochodu osobowego, poruszającego się „wężykiem” w centrum miasta.
Pojazd zjechał w rejon dworca PKP, a kierowca wysiadł z niego, mając wyraźne trudności z poruszaniem się. Świadek wyczuł zapach alkoholu wydobywający się z mężczyzny, który próbował kontynuować podróż. Decydując się na działanie, zakopiańczyk uniemożliwił mu dalszą jazdę, blokując dostęp do samochodu.
Świadomy potencjalnego zagrożenia, że kierowca mazdy może być pod wpływem alkoholu, obywatel natychmiast wezwał na miejsce policję. Po przybyciu mundurowych, potwierdzono nietrzeźwość 29-letniego kierowcy. Badanie alkomatem wykazało przekroczenie limitu ponad 1.6 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i spędził noc w policyjnym areszcie, a jego samochód został odholowany na strzeżony parking. Dodatkowo, obywatelowi Ukrainy odebrano prawo jazdy.
29-latkowi grozi teraz kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów. Całe zdarzenie jest konsekwencją jego nieodpowiedzialnego zachowania.
Policja wyraża wdzięczność świadkowi za błyskawiczną reakcję, podkreślając, że jego postawa doskonale wpisuje się w kampanię „Nie reagujesz – akceptujesz!”. Wskazuje się, że informacje przekazywane przez użytkowników dróg mają kluczowe znaczenie dla zapobiegania potencjalnym tragediom. Jeden telefon może uratować życie lub uniknąć niebezpieczeństwa na drodze.
źródło: Asp. Sztab. Roman Wieczorek Biuro Prasowe Policji
/j