Skip to main content
reklama

Intensywne działania ratunkowe TOPR

redakcja

W ostatnich dniach tatrzańscy ratownicy TOPR stanęli w obliczu kolejnych dramatycznych sytuacji, ratując życie turystów zagubionych w górach. Warunki zimowe, nieprzewidywalna pogoda i brak odpowiedniego wyposażenia stanowiły poważne wyzwanie dla wędrowców.

W ostatnim tygodniu nad Tatry nadeszła zimowa aura, przynosząc ze sobą śnieżne opady i chłodne temperatury. Te warunki sprawiły, że górskie szlaki stały się niebezpieczne, a stopień zagrożenia lawinowego wzrósł.

Ratownicy TOPR odnotowali łącznie 13 interwencji, z których aż 9 dotyczyło pomocy w zejściu z gór. Turyści często brakowali odpowiedniego wyposażenia oraz doświadczenia, co skutkowało koniecznością interwencji ratunkowej.

17 kwietnia ratownicy sprowadzili 3 turystów z Przełęczy Pod Kopą Kondracką oraz kolejną dwójkę z Goryczkowej Czuby. 19 kwietnia interweniowali w przypadku dwójki turystów z Goryczkowej Czuby, a podczas tych działań natrafili na kolejną dwójkę, która potrzebowała pomocy w zejściu z Kasprowego Wierchu. Wszyscy zostali bezpiecznie sprowadzeni do Kuźnic.

Większość turystów nie miała przy sobie kompletnego zimowego wyposażenia, co zwiększało ryzyko w górach.

21 kwietnia o północy otrzymano zgłoszenie o zaginionym turyście w rejonie Świnickiej Kotlinki. Grupy ratownicze wyruszyły na poszukiwania, a jedna z nich zlokalizowała świeże lawinisko. Po intensywnych poszukiwaniach udało się odnaleźć zasypanego narciarza, jednak niestety było już za późno, by uratować mu życie.

Niedzielę zakończyły kolejne akcje ratunkowe z udziałem turystów z urazami na Dolinie Pięciu Stawów Polskich i na Hali Gąsienicowej.

Na nadchodzący tydzień prognozowana jest nadal niekorzystna pogoda, dlatego apeluje się o rozsądne planowanie wypraw, adekwatne do posiadanego wyposażenia i doświadczenia. Tatrzańscy ratownicy są gotowi do udzielenia pomocy, ale bezpieczeństwo w górach zależy także od odpowiedzialności turystów.

reklama