Podsumowanie weekendu w Tatrach. Wzmożona aktywność i niebezpieczne sytuacje
Wspaniała pogoda utrzymująca się w Tatrach przyciągnęła liczne rzesze turystów na szlaki górskie, co niestety skutkowało zwiększoną liczbą interwencji TOPR. W ciągu ostatnich trzech dni, 24 osoby potrzebowały pomocy ratowników, a niestety jednej z nich nie udało się uratować.
Piątek – 15.09.:
Pierwszego dnia weekendu ratownicy mieli pełne ręce pracy, udzielając pomocy 11 osobom. W większości przypadków były to urazy wynikające z potknięć lub poślizgnięć. W dwóch sytuacjach przyczyną interwencji były problemy zdrowotne, a jedna osoba, choć bez obrażeń, potrzebowała wsparcia przy zejściu.
Sobota – 16.09.:
Sobota przyniosła kolejne wyzwania dla TOPR, którzy musieli ratować 9 osób. Jednym z bardziej dramatycznych przypadków był wypadek turysty, który spadł z Orlej Perci w rejonie Orlej Baszty. Mimo upadku z około 30 metrów, udało mu się zatrzymać. Ratownicy przetransportowali go śmigłowcem do szpitala w Zakopanem z urazem głowy i poważnymi obrażeniami.
Niedziela – 17.09.:
Niedziela przyniosła tragiczną sytuację. O godzinie 09:39 otrzymano zgłoszenie o upadku osoby w rejonie Pośredniej Sieczkowej Przełączki na Granatach. Ratownicy dotarli na miejsce już 20 minut po zgłoszeniu, ale niestety turystka z województwa mazowieckiego doznała śmiertelnych obrażeń w wyniku upadku z około 100 metrów na stronę doliny Buczynowej. Po zabezpieczeniu zwłok została przetransportowana do Zakopanego.
W ciągu dwóch tygodni września, TOPR byli już zaangażowani w 110 interwencji ratunkowych. Wzmożona aktywność turystów w górach podczas tego weekendu jest przypomnieniem o konieczności ostrożności i odpowiedniego przygotowania przed wyruszeniem na szlak. Tatry, mimo swojej piękności, mogą być nieprzewidywalne i wymagają szacunku oraz ostrożności.
źródło: TOPR
/j