Skip to main content
reklama

TOPR pomaga turystom – aż 11 razy w ciągu kilku dni

redakcja

W ostatnich dniach Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe udzieliło pomocy 11 osobom, które zdecydowały się na wspinaczkę lub wędrówkę po Tatrach. W większości przypadków obyło się bez poważniejszych urazów, ale głównym powodem działań ratunkowych było nieodpowiednie planowanie i przygotowanie turystów.

Akcje ratunkowe rozpoczęły się 5 maja, kiedy to TOPR musiał ewakuować dwójkę turystów z Hali Gąsienicowej. Kolejnego dnia, 6 maja, służby ratunkowe musiały pomóc trzem turystkom, które utknęły w rejonie kopuły szczytowej Kasprowego Wierchu w trakcie załamania pogody. Następnego dnia, 7 maja, TOPR wyruszył na wyprawę do rejonu Skrajnego Granatu, gdzie utknęła trójka turystów. W tym samym czasie TOPR przeprowadził także akcję ratunkową, w ramach której ewakuowano osobę z nadciśnieniem ze schroniska na Kalatówkach.

8 maja Topr musiał wyruszyć na dwie wyprawy. Pierwsza dotyczyła dwójki turystów, którzy utknęli na przełęczy Krzyżne, a druga to akcja poszukiwawcza po turystkę, która nie wróciła z wycieczki na Czerwone Wierchy. Turystkę udało się znaleźć całą i zdrową około godziny 22:30 w rejonie Upłaziańskiej Kopy, skąd została sprowadzona do wylotu doliny Kościeliskiej.

W Tatrach panują obecnie typowo wiosenne warunki. W nocy pokrywa śnieżna zamarza, co powoduje, że w godzinach przedpołudniowych powierzchnia śniegu jest bardzo twarda i nie trudno o fatalne w skutkach poślizgnięcie. W godzinach popołudniowych wpływ słońca i temperatury przyczynia się do szybkiego rozmiękania pokrywy śnieżnej i wzrostu zagrożenia lawinowego.

Topr przypomina, że raki, czekan, kask, lawinowe ABC oraz umiejętności korzystania z tego sprzętu są nadal nieodzowne przy wyjściach w wyższe partie gór. Wszyscy turyści powinni odpowiednio planować swoje wycieczki i wyposażać się w niezbędny sprzęt, aby zminimalizować ryzyko wypadków.

źródło info i fot.: TOPR
/j

reklama