Dwa miesiące w areszcie śledczym spędzi 31-latek, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. W trakcie próby zatrzymania kierowca citroena potrącił policjanta. Gdy został schwytany przez mundurowych, wyszło na jaw, że przewoził narkotyki. Został tymczasowo aresztowany.
Wczoraj zakopiański sąd postanowił tymczasowo aresztować 31-letniego mieszkańca powiatu tatrzańskiego, który potrącił policjanta podczas próby zatrzymania drogowego. Incydent miał miejsce w miniony wtorek na zakopiance w Białym Dunajcu. Kierujący osobowym citroenem nie stanął do policyjnej kontroli drogowej i podczas próby zatrzymania potrącił umundurowanego policjanta. Mężczyzna uciekał przed policją przez Biały Dunajec i Poronin, a po udanym manewrze zepchnięcia samochodu do rowu, został zatrzymany przez większe siły policyjne w miejscowości Stasikówka.
Przy kierowcy policjanci odnaleźli narkotyki, które zostały wysłane do dalszych badań. Jeden z pasażerów okazał się osobą poszukiwaną i już następnego dnia został odesłany konwojem do zakładu karnego, a pozostałe dwie osoby po wykonaniu z ich udziałem czynności procesowych zostały zwolnione. Kierowca przyznał się do potrącenia policjanta i ucieczki przed pościgiem i zostanie tymczasowo aresztowany na najbliższe 2 miesiące.
Policja przypomina, że za niezatrzymanie się do kontroli grozi kara do 5 lat więzienia, za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego sprawca musi się liczyć z karą do 3 lat więzienia. Za posiadanie, wbrew przepisom ustawy, środków odurzających lub substancji psychotropowych, grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
źródło: policja zakopane
/j
