Policjanci zakopiańskiej drogówki zatrzymali wczoraj dwóch kierujących, którzy w terenie zabudowanym przekroczyli dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h. Obaj kierowcy już stracili prawa jazdy na najbliższe trzy miesiące, otrzymali wysokie mandaty oraz punkty karne.
1 listopada, policjanci zakopiańskiej drogówki w ramach akcji „Wszystkich Świętych” prowadzili działania w rejonie cmentarzy oraz na głównych trasach prowadzących do Zakopanego. Wieczorem w miejscowości Biały Dunajec policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego fordem, który przekroczył dozwoloną prędkość aż o 65 km/h. Kierowca jechał przez miejscowość z prędkością 115 km/h w rejonie przejścia dla pieszych prowadzącego m.in. na cmentarz. Podczas kontroli okazało się, że za kierownicą siedział 39-latek z powiatu krakowskiego. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy na trzy miesiące, ponadto otrzymał 2000 złotych mandatu karnego oraz 14 punktów karnych.
Kolejny kierowca, który jechał z nadmierną prędkością zatrzymany został w Poroninie na „zakopiance” tuż przed północą. 20-letni kierowca BMW z powiatu nowotarskiego jechał z prędkością 110 km/h. On również stracił prawo jazdy, otrzymał wysoki mandat karny oraz punkty karne.
Służby przypominają!
Za przekroczenie dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym powyżej 50 km/h powoduje nałożenie na kierowcę mandatu, 10 punktów karnych i zatrzymanie prawa jazdy na trzy miesiące. Jeżeli w tym czasie kierowca zostanie zatrzymany podczas kierowania pojazdem policjanci nałożą na niego kolejny mandat, a okres bez prawa jazdy zostanie przedłużony do sześciu miesięcy. Jeżeli to nie pomoże i kierowca po raz kolejny będzie kierował samochodem, wówczas oprócz mandatu organ wydający prawo jazdy cofnie temu kierowcy uprawnienia do kierowania.
źródło: Oficer Prasowy KPP w Zakopanem, asp.sztab. Roman Wieczorek
/j
