Miniony weekend w Tatrach obfitował w intensywną aktywność turystyczną, jednakże nie tylko radość i wypoczynek kształtowały obraz tych dni. Zestawienie interwencji policji, które osiągnęło aż 102 przypadki, wyraźnie ukazuje, że nie wszyscy korzystający z uroków gór przestrzegali zasad bezpieczeństwa i spokoju.
Sobota, najbardziej intensywny dzień pod względem działań policyjnych, zanotowała aż 41 interwencji. Większość z nich dotyczyła zakłóceń spoczynku nocnego, spowodowanych głośnymi imprezami, krzykami. Reakcje sąsiadów oraz innych turystów, skarżących się na utrudnienia w odpoczynku, skłoniły do podjęcia działań.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że aż 17 zgłoszeń dotyczyło konkretnie zakłóceń spokoju nocnego, a większość z nich wynikała z nadmiernego spożycia alkoholu. Problem nietrzeźwych kierowców również pojawił się w statystykach interwencji. 59-letni mieszkaniec powiatu tatrzańskiego postanowił wsiąść za kierownicę mając ponad 0.9 promila alkoholu w organizmie, co skończyło się jego zatrzymaniem przez policję. Podobnie pijany turysta, 32-latek z powiatu starogardzkiego, wpadł do potoku Bystra w Zakopanem, gdzie nie tylko naraził się na niebezpieczeństwo, ale również okazał się być poszukiwaną osobą.
Niestety, weekend nie obył się także bez tragedii. W sobotę doszło do zgłoszenia o wypadku turystki w rejonie Szpiglasowej Przełęczy. Kobieta, pochodząca z województwa śląskiego, upadła z dużej wysokości, co skutkowało jej transportem do szpitala w Nowym Targu. Pomimo udzielonej pomocy, otrzymaliśmy smutną wiadomość, że nie udało się uratować życia poszkodowanej.
Zwłaszcza w okresie intensywnego ruchu turystycznego, jakim są weekendy w Tatrach, należy pamiętać o przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa oraz odpowiedzialnego korzystania z alkoholu.
źródło: Policja Zakopane
/j
